Jest jeszcze żółta, której nie udało mi się uchwycić całej :
A ten krzew też jest uroczy, tylko wyleciało mi z głowy jak on się nazywa :) Parę lat temu podobno umarzł, ale proszę jak pięknie odrósł od korzeni :)
Marzę całe życie o własnym ogrodzie, ale jeszcze nie udało mi się tego marzenia spełnić. Cóż, może kiedyś... Kwiaty od zawsze są moją wielką pasją, ale tylko w teorii, bo w praktyce mogę zajmować się tylko tymi doniczkowymi...
Tymczasem, nie zważając na fakt, że dziś piątek trzynastego, idę przeglądać moje gazetkowe zasoby w poszukiwaniu jakieś serwetki, która by mnie urzekła :) Co jakiś czas ciągnie mnie do serwetek, to silniejsze ode mnie ;)
Miłego dnia!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz