Cześć! Szydełkowanie misiów Adasiów mam już opanowane do perfekcji. Czasami mam też zamówienia na takiego misia z imieniem. Czas realizacji wydłuża się wówczas o 2-3 dni, bo metki zamawiam na Allegro.
Tutaj dostałam zielone światło w sprawie spodenek, więc postanowiłam wypróbować taką "w ciapki". Nazywa się Yarn Art Jeans Splash. Spodenki zawsze robię z włóczki Jeans, więc tutaj nic nie musiałam kombinować - użyłam tego szydełka co zawsze.
Efekt oceńcie sami, ale jak dla mnie, wygląda to całkiem fajnie :)
U góry to jest beżowo-brązowy odcień o numerze 365. Natomiast ten miś poniżej to klasyczny jasny brąż numer 337. Tego drugiego zawsze mam najwięcej bo jest najbardziej "misiowy", więc zwykle mam ją w zapasie.
A i jeszcze jedno różni te misie! ten u góry ma wyszywany nosek, a ten poniżej ma nosek plastikowy. Przy plastikowym (on jest taki zamszowy), jest mniej zabawy, to akurat na plus. Wygląda też całkiem spoko i myślę, że jakbym nie zwróciła Waszej uwagi na ten szczegół, to nie zobaczyłybyście różnicy :)
Wzór na misia jest płatny. Można go nabyć u Uli Mamba handmade. Spodenki są mojego pomysłu.
Na koniec łapcie jesienne kadry z Olchowca. Siedzę na moim wymarzonym i wyczekanym urlopie, ale nie ma za wiele sposobności, żeby wyrwać się z miasta, więc cieszę się każdym takim momentem.
Trzymam się tych chwil jak pijany płotu i powracam do tych kadrów, by nasycić oczy...
Do zobaczenia wkrótce,
Kasia