Za to jestem zadowolona z mojego ostatniego kompletu. Bransoletka, bo dawno żadnej nie zrobiłam i kolczyki.
Wszystko czego potrzebowałam to:
- koraliki - te akurat są chyba szklane
- zapięcie typu bali
- bigle
- dwa kółeczka montażowe
- drewniane korale do obrobienia
- dwa kolory nici
- kawałek sznurka woskowanego
- cienki drucik
- klej super glue
Na zdjęciu wszystko jest widoczne, wykonanie bardzo proste, nie ma tu nawet czego wyjaśniać :)
Kocięta rosną jak na drożdżach, same już jedzą, więc pewnie niedługo pójdą do nowych właścicieli. To dobrze, bo strasznie drapią córcie, bo ona musi przecież je nosić i przytulać, a one niekoniecznie chcą tego samego :)
Ta kicia jest chyba najsłodsza, ma śliczny pyszczek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz