Dzisiaj szybki wpis z okazji naszego biało - czerwonego święta ;) Podkładki zrobiłam już w tamtym tygodniu, a z ich premierą specjalnie czekałam do dnia dzisiejszego :)
Nawet nie pomyślałam, że wszystko skończy się tak pomyślnie i że Nasi zagrają w ćwierćfinale!
W sumie taki komplet byłby ok nawet jeśli wygraliby Szwajcarzy, bo to też biało - czerwoni :P
Podkładki pod kubki, a może pod piwo? ;) Schłodzone wlane do szklanki nie zrobi mokrego kółeczka na stole :)
Podkładki mają jakieś 12 cm średnicy. Wykonane są z grubej bawełny Drops Paris szydełkiem 4,5 mm. Wystarczył jeden kłębek białej i jeden czerwonej :)
Wzór jest mój autorski, może nie jakiś skomplikowany, ale nie przypadł mi do gustu żaden z ogólnodostępnych w sieci schematów.
Pokochałam robótki z takiej grubej włóczki :)
W poniedziałek wyjeżdżamy na urlop na kilka dni, więc następny wpis pojawi się już w lipcu ;)
Na pewno podzielę się z Wami zdjęciami. Pogodę zamówiłam, ale trzymajcie kciuki, nie tyle za to, żeby nie padało, lecz za to żebyśmy się nie usmażyli :P