No i będziemy bawić w tym miesiącu na dwóch weselach, więc czasu to niestety, jak na lekarstwo.
Niewątpliwą zaletą lata i długich dni jest to, że córcia o 21 zasypia, a ja mam trochę czasu dla siebie chociaż w nocy :)
Zrobiłam jednego królisia, pierwszy był miętusek, no i tak mi się spodobał, że ostatecznie mam 4 kolorowe króliczki.
Mają z uszami 21 cm wysokości
Użyłam włóczki Kotek w kolorach (od lewej) : seledyn (ale dla mnie to miętowy), rudy, niebieski (jasny), oraz wrzos.
Szydełko 3mm.
Zrobiłam im takie szaliki, owijki na drutach z całkiem fajnej melanżowej włóczki bawełna z akrylem.
Ten wzór zaczerpnęłam ze strony z bezpłatnymi wzorami amigurumi.today. Super się robi te króliczki, bo są robione od dołu w całości. To znaczy, robimy jedną nogę, drugą, łączymy, potem ciałko i głowa bez odcinania nitki :)
Reszta wiadomo, musimy zrobić osobno, ale już to, że odpada nam przyszywanie nóg i głowy jest fajną sprawą :)
Pewnie zrobiłabym ich więcej, ale muszę kupić sobie kulkę silikonową, więc pewnie teraz porobię coś innego niż maskotki :)
Życzę wszystkim miłego długiego weekendu!