wtorek, 2 grudnia 2014

Praca wre...

     Ciężki tydzień za mną, ale rozpoczynam nowy pełna energii i zapału do działania :) Zeszły tydzień miał być taki wspaniały, mąż miał urlop, więc myślę sobie : Odpocznę od dziecka, poświęcę więcej czasu na szydełkowanie w dzień a w nocy będę spać jak każdy normalny człowiek. Już drugiego dnia przewróciłam się na stacji benzynowej, podparłam się ręką - odruchowo i nie mogę nią normalnie się posługiwać już od tygodnia... Na początku bolała strasznie, nie mogłam nią prawie w ogóle ruszać, ale opuchlizny nie było, zdecydowałam że nie odwiedzę lekarza, zwłaszcza, że niedawno przestałam brać antybiotyk. Mimo bólu szydełkowałam jak szalona :) Powstała w tym czasie gwiazda - czubek na choinkę, zamówiony wcześniej.


     Nie ukrywam, że usztywnienie tego to był dla mnie koszmar :P Najważniejsze, że Wikol zrobił zwoje i jest twarda jak skała :)

     Ręka boli mnie nadal w nadgarstku, nie mogę nic utrzymać, ani podnosić dziecka, ale jest o niebo lepiej :)

     W międzyczasie moja kochana Niunia skończyła dwa latka! Tak, tak ten czas zapiernicza w zawrotnym tempie... Zrobiłam oczywiście tort, w tym roku miał smak Pina Colady :) Jak dla mnie był smaczny, ale niestety od nikogo tego nie usłyszałam... Pierwszy raz używałam serka mascarpone do wypieków i myślę, że człowiek to się jednak całe życie uczy :) Ale teraz już wiem jak z taką masą postępować; niemniej jednak polecam serek do masy, super efekt, lepszy od margaryny czy masła :)



 Tort troszkę rozjechany, ale córcia i tak miała radochę :)

     Jeszcze przed gwiazdą na choinkę powstały świeczniki :) Bardzo mi się podobają i nie wiem czy dla siebie też takich nie zrobię. 



     Tutaj prezentuję biało - czerwone  świeczniki (kordonek nowosolski), mam jeszcze jedną sztukę biało - niebieskiego ale dorobię jeszcze kilka, dopiero wtedy będzie ich premiera :) To pierwszy wzór, z którego świecznik w ogóle mi wyszedł a wypróbowałam ich kilka, jakoś nie potrafiłam tych schematów ogarnąć :) Niby umiem czytać schematy, ale... no nie szło mi :)

     Polecam kupowanie białych świeczek w Kauflandzie, kosztują zaledwie 7,99  za 50 sztuk ;)

     Przytargałam od mamy druty, nie wiem kiedy będę mieć czas coś nimi zrobić, ale już mam narzędzia :) Dawniej mama nauczyłam mnie robienia na drutach, ale muszę odświeżyć wiedzę, w dodatku ogarnęłam tylko podstawy, ale ciągnie mnie do wypróbowania nowych technik :) Podobają mi się szale i kominy na drutach, są luźniejsze niż te na szydełku... Po świętach może uda się coś popróbować :)

     Jedno zamówienie jest już u klientki, a następne jest ,,w trakcie" :) Do zamówienia na czubek choinki jest jeszcze 10 bombek ( na chwilę obecną gotowe do usztywnienia), oraz 10 gwiazdek (gotowa jest tylko jedna). Ogrom pracy przede mną, bo kiermasz 11 i 12 grudnia! A ja jeszcze tyle rzeczy chcę zrobić... Na szczęście Mężul ma jeszcze zaległy urlop, więc może się uda ;)

      Na koniec podam wzory, myślę, ze tu będą bezpieczne, nawet w razie awarii komputera ;)

Gwiazda na czubek choinki:



Świecznik:



     Oczywiście schemat na świecznik zmodyfikowałam bo nie byłabym sobą ;)  

6 komentarzy:

  1. piękna gwiazda!!!!! ze schematu na pewno skorzystam bo marzy mi się taka na choinkę...

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam. Mam prośbę mogła by mi Pani wysłać schemat tej gwiazdy? Bo nie mogę tej legendy odczytać. Bardzo proszę. Podam adres e mail juzek1013@interia.pl. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Gwiazda rewelacyjna :)
    Rzeczywiście wzór jest "rozjechany ", też mogę prosić o wzór na maila?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tez bym poprosila 😣😐 dorotka707@hotmail.de

    OdpowiedzUsuń
  5. Torcik jest ok. Nie jedna by takiego nie dała radę upiec. A mała solenizantka urocza. Pozdrawiam Was obydwie bardzo serdecznie i życze wszystkiego co dobre i najlepsze - babcia Izabela

    OdpowiedzUsuń