Jeszcze w tamtym tygodniu udało mi się zrobić kilka rzeczy na Jarmark Antoniański, który już w tą niedzielę! Dowiedziałam się dziś, że nie ma wyznaczonych miejsc dla poszczególnych rękodzielników, tylko miejsce trzeba sobie zaklepać. Jarmark jest od 8, ale myślę, że niektóre kobitki już o 6 tam będą żeby mieć najlepsze miejsca... Eh tam ,ja wole się wyspać hi hi :P Jak mam coś sprzedać to i bez najlepszego miejsca mi się uda :)
Zrobiłam kolejną porcję światełek LEDowych. To pomysł mojego męża, ja postanowiłam go zrealizować i jestem nawet zadowolona z efektu ;)
Użyłam prostego wzoru, górę wymyśliłam, dołożyłam wstążkę ;)
Żeby nie było nudno robię coś z włóczki i z kordonka... Z włóczki, oczywiście z Kotka, zrobiłam donuty :) Wzór znajdziecieTUTAJ ;)
Docelowo będą breloczkami, jednemu już nawet przypięłam łańcuszek i kółeczko, mam nadzieję, że reszcie też zdążę dorobić przed niedzielą :P
I jeśli chodzi o przygotowania do Jarmarku to już je zakończyłam ponieważ pracuję nad dość sporym zamówieniem, na którego realizację mam mało czasu :)
Jednak na wycieczkę zawsze znajdziemy czas ;) Pokażę Wam kilka zdjęć z tej niedzielnej, a mam jeszcze jedną zaległą, którą pochwalę się następnym razem ;)
Poszliśmy żółtym szlakiem z Folusza do rezerwatu ,,Kornuty".
Mało ludzi, mimo pięknej pogody, a szkoda bo jest co oglądać ;)
Przepraszam za taką ilość zdjęć, ale jestem dumna ze swojej fotorelacji :P Jak kupię sobie lepszy aparat to dopiero będzie zabawa :D
Masz wspaniałe pomysły :-) Lampioniki cudne! Breloki - donuty - świetne :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna fotorelacja z wycieczki - piękne miejsce zwiedziliście.
Życzę Ci dużo zdrowia.
Pozdrawiam serdecznie.
Ledowe lampioniki to świetny patent- w ogrodzie letnim, późnym wieczorem- bajkowo :)
OdpowiedzUsuńNabrałaś mnie tymi donutami, myślałam, że prawdziwe. Widać łakomczuch ze mnie okrutny :P
I relacja fajna, lubię takie. Zdrówka życzę duuuużo :)
Ja też dałam się nabrać na te donuty...
OdpowiedzUsuńMęża też nabrałam na te donuty jak przyszedł z pracy i zobaczył na stole na talerzyku :P
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na te lampiony. A ciasteczka wyglądają wręcz słodko aż chciało by się je zjeść :)
OdpowiedzUsuń