Chwilę mnie nie było :) Mam małe opóźnienia, bo wiadomo zbliżają się Mikołajki, więc zamówień jakby więcej :) Ale mnie bardzo cieszy, że komuś podobają się moje prace na tyle, że chcą je mieć :)
Ostatnio zrobiłam misia - prostego, bez kombinowania, bo miał być po prostu wytrzymały. Nie bawiłam się szczegółami.
Miś był zrobiony dla pewnej starszej, niepełnosprawnej Pani, która po prostu musi mieć ,,coś" w dłoni podczas napadów padaczkowych.
Mam nadzieję, że wytrzyma jak najdłużej :) Zrobiłam go z innej niż zwykle włóczki. Nie wiem jak się nazywa, ale dostałam ją od Pani Tereski - cudownej, życzliwej kobiety z drugiego krańca Polski :)
Przerabiałam szydełkiem 3,5 mm.
Misio wyszedł spory i troszkę toporny, ale jak wspomniałam - nie jest dla dziecka :)
Nie sądziłam, że komuś się spodoba, a jednak mam już zamówienie na następnego :) Wykonam go z Kotka i będę mieć porównanie.
Dziękuję za to, że zaglądacie do mnie :)
Może następnym razem uda się pokazać coś świątecznego? Obiecuję już od dłuższego czasu, ale... Mam małe opóźnienie we wpisach. Zdjęcia gotowe, tylko brak czasu na pisanie postów...
Do szybkiego zobaczenia :)
Jak zwykle Twoje przytulanki są prześliczne :) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńMisie zawsze na czasie, a Twoje są fantastyczne;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Bardzo ładny miś :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie rozumiem Twojego krytycznego spojrzenia na urodę Misia. Mi się podoba!
OdpowiedzUsuńMisiek jest uroczy :). Taki troszkę poważniejszy, ale jako towarzysz dla starszej osoby bardzo pasuje :).
OdpowiedzUsuńNo wiesz? Jak mogłaś napisać, że ten misio jest troszkę toporny? Wcale nie jest toporny. To piękny, klasyczny miś, który słodko się uśmiecha! Oby przyniósł dużo szczęścia swojej nowej właścicielce :)
OdpowiedzUsuńniezły przystojniaczek
OdpowiedzUsuńProsty, ale za to bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi mojego misia z dzieciństwa - to był przedwojenny miś zrobiony szydełkiem przez moją babcię. Całe lata służył jako dumna ozdoba kanapy, aż pojawiły się wnuczki i mis stał się kochaną zabawką. Też był solidny.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że ktoś jeszcze chce takiego misia, bo zabawka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Super!
OdpowiedzUsuń