piątek, 22 stycznia 2016

Sypnęło śniegiem

     Za oknem piękna zima! W końcu :) Nigdy nie lubiłam zimy, ale od paru lat ta pora roku jakoś skąpi nam białego puchu, więc całkiem miła odmiana.
A piszę o zimie, bo u mnie cała partia śnieżynek :) Mój sposób na udane gwiazdki to duża ilość szpilek. Kiedy wszystko jest upięte idealnie, to i gotowy płatek też jest idealny :) 10 gwiazdek upinałam godzinę, wbiłam 352 szpilki - tak policzyłam ;) A nawet to uwieczniłam...




     Niestety wszystkie zdjęcia robione wieczorem :( Czasu mało, a młoda ostatnio zaczęła mi stroić fochy i nie chciała chodzić do przedszkola...

     Gotowe prezentują się tak:








     Choć może troszkę przekłamany, ale to kolor biały oczywiście :) Te gwiazdeczki są ze znanych powszechnie wzorów rosyjskich. Są zdecydowanie najbardziej pracochłonne, ale ja lubię 6-cio ramienne śnieżynki.

     Pewnie niejedna z Was znalazła nowość na sklepowych półkach, a mianowicie tą gazetkę:


   
       Kupiłam to głównie dla tej włóczki, oraz fajnej - tępej igły, do gazety nawet nie zajrzałam, bo nie ciągnie mnie do drutów :P W zamyśle wydawnictwa do każdej gazety ma być dołączona włóczka, z której ma powstać pled. Z każdego motka jeden kwadrat, różnymi ściegami. Jednak kolejne numery nie będą już mieć tak niskiej ceny. Drugi ma kosztować 9,99, a trzeci i kolejne 19,99 w kiosku a 14,99 w prenumeracie. Mi na pewno szkoda pieniędzy, bo za te pieniądze kupię sobie górę innych włóczek ;)

Na koniec zimowy obrazek :)

Oczywiście mojego autorstwa ;)

     Do zobaczenia wkrótce ;)

12 komentarzy:

  1. Przepiękne śnieżynki, idealnie równiutkie. Ja bardzo nie lubię tego upinania, cierpliwości wystarcza mi tylko na wydzierganie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc to mnie do zrobienia 10 sztuk też o mało nie brakło cierpliwości :P A więcej to nawet sobie nie wyobrażam ...

      Usuń
  2. Śliczne śnieżynki :-) Piękne wzory.
    Gazetkę i ja kupiłam :-) A druty zamierzam wykorzystać zupełnie do innych celów - jako zapinka do swetrów albo szali :-) Obetnę i zostawię 10-cio cm :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O fajny pomysł :) Rzeczywiście, te druty są dość krótkie jak na mój gust, do większych robótek chyba i tak się nie nadają :)

      Usuń
  3. Piękne śnieżynki, ja nie mam do nich serca. A szpilki nie rdzewieją Ci, bo mi się to kilka razy zdarzyło i skutecznie mnie to zniechęciło do dziergania kordonkiem a później upinania prac. Gazetkę kupiłam z tego samego powodu, chodź druty są całkiem fajne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te szpilki mam sprawdzone, upinam tymi samymi niezliczoną ilość razy i nie rdzewieją :) Wszystkie jakie miałam z kolorowymi główkami nie rdzewiały...

      Usuń
    2. A mnie rdzewialy.upinalam wykalaczkami na styropianie.
      Przepiekne wzory i wykonanie sniezynek. czy mozna liczyc na wzory?
      Ja druty kochalam zawsze. jednak ostatnimi czasy zarazilam sie szydelkowaniem. moze przez to ze szybko spod reki wychodzi gotowe dzielo.:-)

      Usuń
    3. Proszę podać maila to wyślę Pani wzory śnieżynek :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Dziekuje z gory.:-)
    renata.lezna@gmail.com
    sle pozdrowienia:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. I właśnie to upinanie szpilkami mnie zniechęca do takich robótek, choć efekt jest zniewalający!
    Też kupiłam tę gazetkę, też dla włóczek:-) I dla igły. Już jej używałam do zszycia dzianiny i muszę powiedzieć, że genialnie się sprawdziła:-)

    OdpowiedzUsuń