Cześć moi mili! O ile szydełkowanie idzie mi całkiem nieźle, to jakoś nie mogę się wyrobić żeby coś popisać. Jak tylko mogę to siadam, piszę parę postów naraz i uciekam do robótek.
Szukałam ostro pomysłu na żółtą włóczkę i w końcu znalazłam!
Minionek wyszedł wysoki na około 21 cm.
Uwielbiam je robić! Są łatwe, szybko się robią, no i oczywiście są kwintesencją misiowatości. Nie mam bardziej misiowego misia w mojej kolekcji :)
Aż trudno mi uwierzyć, że kiedyś bałam się pluszowej włóczki. Teraz bardzo przyjemnie mi się z nią pracuje, a zwłaszcza jeśli robię maskotki ze wzorów od Mamba Handmade - bo jest tam niewiele zszywania, wszystko wrabiamy.
Adaś ma 25-26 cm wysokości a szczeniaczek około 20 cm.
Tego szarego szczeniaczka robiłam szydełkiem 2,75 mm. Dolphina natomast przerabiam szydełkiem 2,25 mm. Wzór na szczeniaczka został przetłumaczony przez Mamba Handmade z rosyjskiego, był dostępny na grupie o tej samej nazwie. Nie wiem jak to teraz wygląda. Z pewnością możecie skorzystać z tej rosyjskiej wersji TUTAJ.
Zobaczcie na to małe niewiniątko :)
Na horyzoncie pojawia się możliwość powrotu do pracy. Wobec trudnej i niepewnej sytuacji w kraju i na świecie nie mogę tej okazji zmarnować. Postaram się nie zaniedbać bloga i szydełkowania. Szkoda mi tego co z trudem odbudowałam po ostatniej przerwie. Ale czy podołam wszystkim obowiązkom?
Dom, dzieci, praca zawodowa i jeszcze szydełkowanie?
Wszystko się okaże, dam Wam znać :)
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz