środa, 18 maja 2022

Szydełkowe lale komunijne

Cześć! Nie uwierzycie jakie zamówienie ostatnio mi się przytrafiło :) Jako, że sezon komunijny w pełni to dostałam zlecenie na lale, które mają być wystylizowane na dziewczynki pierwszokomunijne.
Na początku trochę bałam się co z tego wyjdzie, ale chyba poszło mi całkiem nieźle ;)


Lale miały mieć takie włosy jak ich przyszłe właścicielki - jedna blondynka, a druga szatynka. 
Korzystałam z bezpłatnego wzoru ze strony amigurumi.today (trzeba się zalogować by móc korzystać z bezpłatnych wzorów, to nic nie kosztuje). Dokonałam jednak kilku modyfikacji. 


Przede wszystkim lala Rosalie z tego wzoru ma włosy wrabiane, tak jak jedna z moich poprzednich lal - Laura. Życzeniem klientki były inne włosy i tu znów skorzystałam ze wspomnianej strony, bo są tam aż trzy lalki, każda w innej fryzurze i ubraniu, ale bazą jest to samo ciałko, czyli... Można sobie do woli kombinować z ubraniami, mieszać je, robić różne buty, fryzury. 


Przede wszystkim moje lale komunijne nie posiadają drucianego stelażu. Nie podoba mi się to. Wiadomo, że głowa jest przez dużą ilość włosów cięższa, więc wzięłam rurkę od napoju - grubszą, włożyłam do niej 4 druciki kreatywne, a potem jeszcze tę rurkę włożyłam w trzy inne (trzeba je rozciąć i nałożyć kolejne warstwy). Potem taką rurkę z drucikami zgięłam na pół i owinęłam na ciasno taśmą klejącą. Połowa tego "usztywniacza" jest w głowie, a połowa w ciele. 


Wianek jest zrobiony z włóczki. pomiędzy kwiatkami są oczka łańcuszka i jest to w całości bez odcinania nitki. Potem owinęłam ten kwiatuszkowy sznurek wokół białego drucika kreatywnego i już :)


Sukienkę robiłam od góry tak jak we wzorze, natomiast nie rozszerzyłam aż tyle razy i nie zrobiłam drugiej warstwy. Dorobiłam długie rękawy.


Sukienka, buty i wianek są zdejmowane. Laleczki mają około 30 cm wysokości. Niby takie same a jednak inne, prawda?


Do całości użyłam szydełka 2,25 mm. Oczy 12 mm. Blondynka jest wykonana z włóczki Yarn Art Jeans białej (jest dość sztywna ta biała włóczka), oraz z Yarn Art w kolorze łososiowym 73. Włosy to beżowy 07.
Szatynka jest również z łososiowej Jeans, ale tutaj biały to Alize Cotton Soft. Włosy to brąz o numerze 40. 
Dodatki wykonane są z jakiegoś złotego kordonka :)


 I jak Wam się podobają moje dziewczyny? :) 

Muszę przyznać, że trochę czasu i pracy mnie kosztowały, ale są urocze. Musiałam się na nie napatrzeć zanim je oddałam i choć nie lubię robić lalek, to tutaj efekt końcowy tak mnie jakoś oczarował, że chyba się polubimy ;)


Do zobaczenia kochani!



Kasia

1 komentarz:

  1. Obie wyglądają wspaniale, a Ty masz ogromny talent do robienia lal. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń