czwartek, 29 lipca 2021

Izydor - wkurzona lama?

Witajcie! Między zamówieniami wciąż testuję różne wzory i różne zwierzątka. Zdecydowanie bardziej od jakichkolwiek lalek lubię robić zwierzątka - przeróżne. I tak dzisiaj chciałam pokazać Wam moją "wkurzoną" lamę. Robi się ją bajecznie szybko. W sumie dwa wieczory i gotowa :)


Wzór jest płatny, a autorką jest Alina Shulika (ShuShuFriend). Pewnej nocy, jak moje maleństwo nie mogło spać rozmyślałam o tym jak temu gościowi na imię. Spodobało mi się imię Izydor, ale nie pozwolił tak do siebie mówić, bo to sztywniackie, więc stanęło na brzmiącym nieco po amerykańsku zdrobnieniu Izzy. Nie dajcie się zwieść, to bardzo fajny facet, tylko trzeba go bliżej poznać.
Pomyślicie sobie pewnie, że mi już odwala od tego siedzenia w domu :)


Technikalia:

Użyłam szydełka 3 mm Clover, do tego włóczka Kotek. Maskotka przy użyciu tych materiałów osiągnęła 27 cm wysokości. 

ciałko: beż 17-2249
spodnie: miętowy 12-2221
torebka: złoty 30-2207

Do torebeczki można sobie coś maleńkiego schować. Myślę, że zmieści się 50 groszy :)

Ogonek fajnie wystaje ze specjalnej dziury w spodniach - super pomysł projektantki wzoru!

A tutaj trochę inna fryzura, ale mina wciąż ta sama :)

Na moim balkonie w tym roku nie ma tych zwykłych pelargonii, bo dla odmiany wzięłam różową pełną (dwa krzaczki) i po prostu kwitnie jak szalona! Ludzie pytają, czy posadziłam róże, bo podobno tak wyglądają z daleka. Oprócz tego komarzyca - jak co roku. Wdzięczna roślina, która pięknie się rozrasta i lubię jej zapach. W tym momencie kwiatki tak się rozpanoszyły na balkonie, że brakuje miejsca by usiąść. 


Moja Ala skończyła już 2 miesiące! 

A tu zapowiedź kolejnej maskotki...

 Przy małym dziecku czas tak szybko leci, po prostu nie mogę uwierzyć, że miesiąc wakacji już za nami! Kiedy przyjdzie wrzesień i powrót do szkoły, to będę mieć już na prawdę mocno ograniczony czas na szydełkowanie... Wiadomo, że trzeba wysłać starszą córkę do szkoły, pogonić do odrabiania lekcji - bo to straszliwy leniuch. 

W głowie miliony pomysłów, chęci do pracy ogromne, mnóstwo wzorów do przetestowania i pokazania Wam... wszystko jest, tylko żeby można było wydłużyć dobę, albo nie spać - bo czasami to aż szkoda na to czasu! :)


Trzymajcie się zdrowo!



Kasia 

1 komentarz:

  1. Izydorek do schrupania.Malutka cudowna.Tez mam komarzycę,lubię ja.

    OdpowiedzUsuń