wtorek, 12 lipca 2022

Szczeniaczek Grześ

Witajcie! Jakoś tak fajnie ostatnio pracowało mi się z włóczką pluszową, że postanowiłam znów po nią sięgnąć. Tym razem miałam wzór po rosyjsku. Nie lubię, nie potrafię tego czytać, ale jakoś po liczbach w nawiasach doszłam (mniej więcej) co i jak mam robić. 


Wzór prosty, łatwy i przyjemny, bo robimy nogi oraz ręce, potem wrabiamy w ciało. Na koniec głowa i uszy. Jest tu też modelowanie pyszczka, w czym lubują się rosyjskie i ukraińskie projektantki. 


Wzór jest darmowy, tylko tak jak wspomniałam po rosyjsku. Dostępny na Instagramie blue_bunny_toys.


Mój szczeniaczek dostał imię Grześ i mierzy 24 cm. Jest, jak przystało na młodego pieska grubiutki, milutki i przytulaśny! 


Technicznie:

Użyłam szydełka 3,25 mm i pluszowej włóczki Himalaya Dolphin Baby. Zużyłam z pewnością więcej niż jeden motek brązu (337) oraz trochę beżu (317). 
Oczka 12 mm czarne. 


Maskotki z Dolphina mają jedną niewątpliwą zaletę - szybko się je robi! Gorzej ze zszywaniem dlatego chętnie wybieram takie wzoru, w których ręce i nogi (a idealnie jeśli także głowę) wrabia się w trakcie szydełkowania. Można dzięki temu zaoszczędzić jeszcze więcej czasu!

A co tam u nas? Próbujemy wrócić do chodzenia po górach, tak jak to dawniej bywało - w każdą niedzielę, a nawet jak się trafiło to i w tygodniu. Póki co idzie nam całkiem nieźle ;) 

Z córkami

Z młodszą, bo starsza wykonała to zdjęcie :)


Trzymajcie się cieplutko i do szybkiego zobaczenia!




Kasia

1 komentarz:

  1. Świetnie wyszedł Ci ten piesek, wygląda przeuroczo. Miłych wędrówek Wam życzę i pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń