piątek, 30 kwietnia 2021

Sarenka

Dzień dobry! Jestem jeszcze w jednym kawałku, ale tworzę intensywnie, bo w sumie to co tu innego robić? :) Dziś chciałam Wam przedstawić sarenkę, którą już raz robiłam, tyle że ta ślicznotka ma inną sukienkę. 
Poprzednią możecie zobaczyć TUTAJ


Wzór jest bezpłatny i znajdziecie go na stronie www.lovelycraft.com . Mam też chrapkę na inne przytulanki z tej strony, ale na wszystko przyjdzie czas ;) 
Przy ostatniej sarence nie zapisałam sobie jakich używałam kolorów, więc teraz robiłam w sumie z tego co mam. 
Na całość użyłam włóczki Kotek, szydełko 3 mm. Oczy 12 mm czarne. 

Technikalia:
ciałko: beż 17-2241, odrobina beżu 17-2205.
sukienka: różowy 19-2247, biały.


Naszło mnie na udział w miniCALu na Facebooku. Niestety mam spore obawy, czy zdążę skończyć chustę do 20 maja, żeby opublikować jej zdjęcie w grupie, ale bardzo zamarzyła mi się chusta Dziadumiła od Zagubione Szydełko, więc zrobię ją tak czy siak. 
Zamówiłam taki piękny motek w kolorach zieleni. Zdecydowałam się na kompozycję tylko z 4 kolorów, zauważyłam że im mniej tym lepiej, bo teraz przerabiam też chustę gdzie mam 6 kolorów i trochę to za dużo. 
Motek B168 - zielone jabłuszko, absynt, butelkowa zieleń, czarny. 
Jest ogromny bo ma 1550 metrów + 250 metrów dokręcone ostatniego koloru. Wzięłam taki duży, bo chusta jest dość gęsta i mięsista. 


 W ekspresowym tempie, bo w ciągu 2 tygodni dotarły do mnie przydasie z AliExpress, czyli z Chin. Zamówiłam z myślą, że dotrą pewnie gdzieś na początku wakacji, a tu proszę! 
Oczy kolorowe 12 mm czyli te których najczęściej używam, a do tego 16 mm z wymiennymi, brokatowymi tęczówkami. 


Prócz oczek zamówiłam też guziczki, które przydadzą się do ozdabiania misiowych ubranek, czy do zapięć sukienek, spodenek... 
Zawsze chciałam sobie je kupić, a teraz mają podobno dodatkowo opodatkować przesyłki z Chin, więc nie będą już darmowe jak dotychczas. 
Za guziczki poniżej, których jest w sumie 200 sztuk zapłaciłam 18 zł z groszami. 

Ostatnio mam trochę stresujący czas, bo córka idzie do Komunii... Bardzo chciałam, żeby ją przełożyli, żeby nie było obostrzeń, ale wszyscy chcieli 2 maja i koniec. W kościele może być 20 osób, a samych dzieci komunijnych jest 17... 
Tak to właśnie wygląda w praktyce... 

Do zobaczenia wkrótce ;) 



Kasia

2 komentarze:

  1. Kolejna piękność.U nas dzieci podzielone na kilka grup a na życzenie indywidualnie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cuuudowna! Piękne kolory i wykonanie. Jest jeszcze ładniejsza niż oryginał!

    OdpowiedzUsuń