Nawet nie zauważyłam, że minęło już tyle czasu jak mnie tu nie było! Gonię cały czas, żeby przed terminem porodu zrobić jak najwięcej, bo później to nie wiadomo jak będzie :)
Termin około 20 maja. Już niedługo, więc kompletujemy wyprawkę. Ciężko mi, bolą mnie plecy, więc trochę szydełkuję, trochę leżę... Tak właśnie mijają mi dni :)
Dzisiaj chciałam zaprezentować moją pierwszą w sumie taką dużą lalę. Aleksandra ma 35 cm wzrostu.
Korzystałam ze znanego wzoru na Molly Doll ze strony www.amigurumi.today.
W sumie to wzór jest modyfikowany, bo laleczka miała być w spódnicy, więc w rządku, w którym miał być dół bluzeczki dorobiony - ja zrobiłam spódnicę.
Jak ją skończyłam to zaczepiłam najpierw białą nitkę i przerobiłam rząd słupków łapiąc tylko za przednią petelkę. Następnie zaczepiłam jasnoróżową nitkę i za tylne oczka przerobiłam najpierw rząd słupków, potem półsłupków nawijanych. Tak powstała falbanka.
Sweterek jest ze wzoru na Molly, natomiast torebka zrobiona jest ze wzoru na drugą, podobną lalkę od tej samej projektantki.
Czapka w ogóle pochodzi z wcześniejszego wzoru na Molly. Nie wiem dlaczego, ale ten starszy wzór został usunięty, autorka chyba go przerobiła. w nowej wersji lala ma opaskę z kocimi uszami (też fajna, ale mi pasowała czapka).
Czapa jest super! Nawet pomyślałam, że można zrobić taką dla osoby dorosłej. Jest bardzo mięsista - co za tym idzie również włóczkożerna, ale rozciągliwa i pewnie ciepła.
Włosy to dla mnie coś nowego. Czapka była po to, żebym nie musiała robić ich na całej głowie, bo mogłabym nie podołać :) Tu przyszyłam tylko kilka rzędów włosów na taśmie. Swoją drogą, to na całą głowę chyba dużo ich potrzeba. Ja miałam metrową taśmę, zostało tylko kawałek.
Nosek też zrobiłam po swojemu, taki bardziej widoczny. Oczka 12 mm brązowe.
Technikalia:
Całą maskotkę zrobiłam z włóczki Kotek firmy Arelan. Szydełko 3 mm. Robiąc cokolwiek staram się używać jednej włóczki, bo wtedy wszystko idealnie pasuje, nawet jeśli ściśle trzymamy się schematu.
Ciałko : beż 17-2249
bluzka: seledyn 25-2218
sweterek: szary 8-2203
buty, torebka: różowy 19-2236
spódnica: wrzos 27-2207
czapka: szary 8-2202
Ostatnio bardzo ciężko zamówić włóczkę, z której korzystam. W hurtowniach, oraz sklepach braki w kolorystyce. Chciałam zamówić bezpośrednio z Arelana, ale też okazuje się, że nie mają kolorów... Boję się, że przez Covid po prostu upadnie ta rodzima firma. Pani twierdziła, że przez Covid nie docierają do nich barwniki, nie ma kto pracować...
No nic, zobaczymy jak to będzie.
Zrobiłam dużo zdjęć Olce, ale ostatecznie nie mogłam się zdecydować które najlepsze :)
W następnym wpisie pokażę Wam skończoną chustę!
Trzymajcie się!
Kasia
Ta laleczka we wszystkich kombinacjach wychodzi świetnie. Twoja tez jest urocza i taka dopracowana. Bardzo mi się podoba jej pyrkaty nosek :)
OdpowiedzUsuńBraki kolorystyczne można zauważyć we wszystkich rodzajach włóczek. Raz nie ma jednych, raz drugich. Niestety covidowe realia pozmieniały bardzo dużo.
Trzymaj się cieplutko na ostatniej prostej i dbaj o siebie :)
Śliczna lalka. Podobają mi się Twoje prace, zawsze są takie staranne, wszystkie półsłupki równiutkie :)
OdpowiedzUsuńwitam Olę,pięknotkę
OdpowiedzUsuń