poniedziałek, 16 lutego 2015

Praca, praca, praca...

       Dawno mnie tutaj nie było, ale nie leniuchuję, tylko pracuję nad dwoma nowymi projektami. Będą to komplety podkładek - kolejne :) Ogromne wyzwanie i jeszcze w dodatku próba cierpliwości, obym podołała :)

     Nie mam Wam zbyt wiele do pokazania... Zrobiłam na szybko taką serwetkę do koszyczka dla pewnego małego  chłopczyka:


     W koronce dookoła wkradł się błąd i niestety nie jest idealna, nad czym ubolewam, ale czas mnie gonił, nie mogłam pruć :/


     Schemat zajączka wygląda tak, a koronka to już wybór dowolny :)

     Pragnę otworzyć także sklepik na DaWanda i jestem już na ostatnim etapie, oby się udało, bo za pierwszym razem były złe zdjęcia i odesłali mnie do poprawek...

   

      Skoro były Walentynki, to żeby się trochę wczuć to zrobiłam serduszko - pierwsze w życiu :) Myślę, że pokuszę się o więcej bo wychodzą niezłe, a korzystałam z opisu na Amigurumi Askina :) Ogólnie nie obchodzimy Walentynek ze względu na duże nagromadzenie innych okazji rodzinnych ;) Niedługo oboje z mężem obchodzimy w odstępie 10 dni urodziny, później za tydzień mam imieniny, no i dzień kobiet :P Fiu, fiu :D Przełom lutego i marca to zawsze u nas jedno wielkie święto :) 

      Ostatnimi czasy zajmowałam się również przewijaniem włóczki w kłębki, a trochę tego było ;)




         Włóczkę dostałam od teściowej, mimo iż pamięta czasy PRLu to jest w rewelacyjnym stanie i na pewno mi się przyda :) Ciężko było ją przewinąć, bo była splątana, ale z pomocą teściowej udało się :) 

     Mam też w końcu szafkę na moje szpargały! :D Choć jestem trochę rozczarowana, bo nie pomieści ona wszystkiego co posiadam :P Nawet nie wiedziałam, że mam tyle włóczek...  


     A na zdjęciu nie widać tych kłębków, które upchnęłam z tyłu tych pięknych moteczków Kotka :) W sumie pomieściły się prawie wszystkie włóczki i kordonki, a to już coś :) 

      Teraz kiedy to piszę jest środek nocy, a ja mówię wszystkim dobranoc, a sama zmykam do dalszej pracy ;)

3 komentarze:

  1. Cudna serwetka z króliczkiem :-) Piękny wzór. Żadnego błędu nie widzę...
    Serduszko słodkie...
    Za to szafka z włóczkami jest wspaniała :-) Też taką chcę!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna ta serwetka, ja żadnego błędu tam nie widzę.
    Gratuluję nowej szafki na włóczki, każda włóczkomaniaczka powinna mieć swoja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ile fajnych włóczek:) Od jakiegoś czasu wracam do szydęłkowania. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń