piątek, 8 stycznia 2021

Kotek Wiktor

W Nowym Roku witam się z Wami kotkiem o imieniu Wiktor. Jest to w sumie pierwsza maskotka w całości wykonana już w styczniu. Była dość czasochłonna - sweterek w paski, do tego palce (!). 

Wiktor ma 26 cm wzrostu, przyjazne brązowe oczka i cały utrzymany w odcieniach koloru niebieskiego. Uwielbiam wykonywać maskotki w różach i wrzosach, więc na odmianę postawiłam na kolor blue ;)

Na zdjęciach widać mojego nowego fikusa. Tamten duży, którego miałam w poprzednich latach musiał zostać na starych śmieciach, bo niestety nie zmieściłby się w mieszkaniu. Mam tu trochę problem z trafieniem w odpowiednie odmiany, bo nic nie chce rosnąć przy ilości światła, jaka tutaj wpada. Okna mamy wschodnie i zachodnie. Na tych południowych zawsze wszystko rosło mi pięknie, a tutaj nie bardzo... Fikus jakoś sobie radzi, póki stoi na parapecie, ale jak przestanie się na nim mieścić, to będzie już gorzej :) 

Kotek fajny, ale te jego łapki chciały mnie wykończyć! Uważam, że siła szydełkowych maskotek tkwi w prostocie, więc nie wiem po co autorka zastosowała takie udziwnienie. 

A właśnie! Autorką wzoru jest Tatiana Kostochenkova, jest on płatny. 

Spotkała mnie, wraz z rozpoczęciem nowego roku miła niespodzianka. Okazało się, że oczekujemy narodzin... dziewczynki! W głębi serca zawsze pragnęłam mieć drugą córkę :) Ledwo starsza wyrosła z różu, a tu okazuje się, że takie odcienie zostaną ze mną na dłużej. Co tu dużo mówić, cieszę się! :)




Kasia

 

3 komentarze: