Pierwsza w tym roku partia ogórków już zrobiona, więc mogę zasiąść do komputera i coś napisać :) Powiem Wam, że wypraktykowałam, iż im później sadzę ogóraski tym wcześniej je zbieram :) Całkiem świadomie posadziłam je w tym roku jak już było całkiem ciepło, czyli 1 albo 2 czerwca. Minął miesiąc, a ja już zbieram :)
W ubiegłym roku sadziłam ponad dwa tygodnie wcześniej, a pierwszy zbiór miałam o podobnej porze. Dopiero uczę się wszystkiego, może nie odkryłam Ameryki ;)
A teraz do rzeczy. Jakiś czas temu - bo oczywiście wcześniej nie miałam czasu, ani pogody by robić zdjęcia - zrobiłam pszczółki. Są to breloczki, ot takie maleńkie, zrobione z myślą o dzieciakach. Na kiermaszach dzieciom bardzo podobają się takie drobiazgi :)
Pszczółka to obszydełkowane plastikowe pudełeczko po kinder niespodziance ;) Od dawna nosiłam się z zamiarem jakiegoś ich wykorzystania, bo mam całą reklamówkę tego. Na szczęście córcia jest już troszkę wyleczona z tych jajek :P
Więc przynajmniej mi ich nie przybywa :)
Oczka są z filcu, czułki ze sznurka woskowanego - tego do makramy :)
A i jeszcze jedno! Pszczółki ,,bzyczą" ;) Do środka plastikowego jajka wsypałam troszkę drobniutkich koralików. Następnie jajko skleiłam super glue i dopiero obrobiłam. Jest to bardzo przyjemny dla ucha dźwięk, niezbyt mocny. Milenka cały czas biegała i grzechotała nimi, w końcu musiałam je ukryć, żeby mi ich nie pobrudziła :P
A teraz w dwuszeregu zbiórka i jazda - szukać nowego domu :) Może nadadzą się do dziecięcych plecaczków? :)
Fantastyczne, super pomysł a wykonanie perfekcyjne :) Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna gromadka pszczółek :-)
OdpowiedzUsuńMiałaś genialny pomysł na wykorzystanie plastikowych jajeczek :-)
Bajecznie wyglądają na kwitnącej hortensji :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Super są te pszczółki, świetny pomysł:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne, urocze maleństwa i jeszcze bzyczą. Piękne. Świetna robota i piękne prace. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńJakie słodziaki! :)
OdpowiedzUsuńbardzo spodobały mi się taki bzyczki,ale skrzydełka to chyba przez lupę im robiłaś,bardzo misterna robota
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł ;) śliczne są ;)
OdpowiedzUsuńSłodziutkie :)
OdpowiedzUsuń