wtorek, 26 stycznia 2021

Koralowa Misia

Witajcie! Dzisiejsza misia powstała na zamówienie, nawet kolor wybrała sobie klientka. Choć do zdjęć to dość trudny odcień - wychodzi dość przekłamany - to myślę, że udało mi się go uchwycić. Uważam, że to kolor koralowy :) 
Zamawiałam na mojej ulubionej pasmanterii pasdam.pl, ta barwa nosi tam nazwę ,,ceglany". Ku własnej pamięci i dla zainteresowanych jest to włóczka Himalaya Dolphin Baby (nr 80312).


Dolphina przerabiam szydełkiem 4,5 mm. Tutaj maskotka wyszła mi na niewiele ponad 30 cm. Niestety, zabrakło mi jednego motka. Oczywiście byłam przygotowana na taką ewentualność i zakupiłam dwa. Z tego drugiego wzięłam może parę metrów. 
Cóż... tak sobie myślę, że gdyby tak zrobić mniejszym szydełkiem, to może wystarczyłby jeden motek?


Zrobienie takiego misia z Dolphina to tak na dobrą sprawę jeden dzień roboty. Od przerzucenia się na nią odpycha mnie cena takich pluszowych włóczek. Z jednego motka wiele nie zrobisz, a kosztuje 14,50. Parę lat temu jak kupiłam motek za niecałe 11 zł, to wydawało mi się drogo...


Miś będzie prezentem dla nienarodzonej jeszcze Marysi, więc spontanicznie przygotowałam jeszcze małą kokardkę. Po konsultacji z klientką przyszyłam i myślę, że dodała trochę szyku tej maskotce :)


Kokardkę zrobiłam z Kotka

Miałam trochę specjalnej folii do pakowania, dostałam ją z zakupionymi niedawno garnkami. Pomogła mi zapakować Misię do podróży. 


Obiadek - niedługo zostanę ekspertem w robieniu pizzy :) 

Wodospad w Iwli - tu kręcono sceny do ,,Wina Truskawkowego"

Po ostatnich spektakularnych opadach śniegu i ataku mrozu przyszła kolej na równie efektowną odwilż. Nazajutrz po zrobieniu zdjęcia wodospadu znów spadło około 30 cm śniegu i to w jeden dzień! Widocznie tamta pierwsza dostawa śniegu była jakaś wadliwa, skoro przysłali z góry następną :)

Idę tworzyć, życząc Wam miłego tygodnia!


 


Kasia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz