Witajcie! Jak to zwykle bywa...jak siadło to siadło :) I tak robisz jednego misia, a potem komuś wpadnie w oko i koniec... musisz zrobić jeszcze pięć :) Lubię to, no co Wam mogę powiedzieć - lubię jak wracacie.
Lubię robić Bartusie eleganciki, czyli wersję dla chłopca bo jest przy nich mniej roboty. I zauważyłam, że w tej wersji wychodzi mi ładniejszy pyszczek. Natomiast dziewczynki są do lekkiego dopracowania. Właśnie jestem po skończeniu dwóch kolejnych dziewczynek, którym nawet nie chciało mi się robić zdjęć...
Nikt pewnie nie zwraca na to uwagi, ale testowałam różne opcje umiejscowienia sukienki u dziewczęcej wersji i jednak 11 i 13 back loops only i od 12 na biało... Tak dla własnych potrzeb to odnotowuję ;)
Próbowałam już wielu opcji, ale ta chyba najbardziej mi pasuje.
A co u nas?
Przyzwyczajamy się do mieszkania w nowym miejscu, poznajemy trochę ludzi - a przynajmniej tych, którzy chcą dać się poznać. Wędrujemy co nieco. Staram się rozwijać w tym co robię, więc wkrótce zaczynamy nowy cykl na www.magurskiewyprawy.pl .
Niestety straciłam konto na Instagramie, które tworzyłam wiele lat... teraz znajdziecie mnie pod nazwą kolorowa_szydelkowa , ale nie mam już do tego tyle zapału i serca co na początku. Lata mijają i coraz trudniej o followersów, a ja też nie mam siły już o to walczyć.
Wrzucam parę zdjęć na pamiątkę z naszej codzienności :)
Prezent od jednego z bohaterów naszego nowego cyklu na www.magurskiewyprawy.pl
Codziennie plac zabaw
Komplet na balkon - kolejne spełnione marzenie
Zatrzymujemy czas na wydrukach fotografii
Wszystkiego trzeba w życiu spróbować... na przykład zbierania jagód kamczackich ;)
Albo sesji na polu lawendy... też trzeba spróbować:)
Piękne doświadczenie... I właśnie takie chwile chce kolekcjonować. Zbierać je niczym odznaki, odhaczać, jak wielkie odkrycia
Bywajcie zdrowi!
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz