Nie robiłam według wzoru, bo jednak jeśli chodzi o maskotki to co innego - kupię ten wzór, ale taka zakładka... a wzór kosztuje tyle co na maskotkę. Więc powiedzmy, że zainspirowałam się zakładką od LittleOwlsHut.
Zakładkę zrobiłam z włóczki Kotek, szydełkiem mniejszym niż robię maskotki. Tutaj użyłam więc 2,5 mm. Ogonek i grzywka to kordonek nowosolski, który fajnie się rozwarstwił dzięki czesaniu maleńkim grzebykiem :)
Jakoś nie dało mi, spokoju i zanim przykleiłam oczy, to zakładeczkę spryskałam preparatem ułatwiającym prasowanie Ługa i przeprasowałam na małej mocy żelazka :)
Dzięki temu nie skręca się, czy coś :)
Zdjęcia jak zwykle, czyli takie ,,kradzione" przy lampce.
Ja jestem zadowolona z efektu końcowego, a jak Wam się podoba?
Zaczęłam działać świątecznie. A Wy? Następnym razem pokaże Wam fajne płaskie aniołki z wzorem, ale muszę się najpierw zmobilizować i je wykrochmalić :P
Na koniec jedno z lepszych zdjęć, jakie udało mi się zrobić ostatnio :) Jesień w Beskidzie Niskim :)
K O C H A M J E S I E Ń :)
Podoba mi się ten konik i mnie też kusi;-) Twój wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńCzekam na aniołki i pozdrawiam:-)
Mnie też się podoba ten konik. I też jestem zdania, że trochę za drogi jest ten wzór.
OdpowiedzUsuńSuper zakładeczka, taka oryginalna :) Tak, jesień ma takie piękne barwy, ta "złota" szczególnie, gdy za oknem brzydko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wbrew aurze bardzo ciepło :)
Bardzo fajna zakładka:) Zazdroszczę widoku gór jesienią:)
OdpowiedzUsuńz taką zakładka to rozkosz czytania
OdpowiedzUsuńŚliczna zakładka - perfekcyjnie wywiązałaś się z zadania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wspaniały pomysł na prezent dla kiniarzy, nasz stnek byłby zachwycony, jest fanem koni ale jeszcze nie umie czytać...:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna zakładka. Ja od początku roku chciałam zrobić jedną ozdobę miesięcznie. Na razie mam tylko 4 zawieszki i mam nadzieję, że zrobię jeszcze więcej :)
OdpowiedzUsuńSuper oryginalna zakładka :) Brawo!
OdpowiedzUsuń