sobota, 13 sierpnia 2016

Nieśmiały rudzielec Danielek

Witajcie :) Rozpoczęliśmy długi weekend. Nie mamy szczególnych planów, ot wyjazd do mamy i drugiego dnia magurska wyprawa :)

Maskotkę, którą chcę Wam dziś pokazać skończyłam już zeszłego tygodnia, ale deszczowa pogoda nie pozwoliła na sesję na zewnątrz, więc dziś na szybko, korzystając ze słoneczka zrobiłam parę zdjęć :)

Przedstawiam Wam Danielka :)


Takie imię wybrała córcia, ma kolegę w przedszkolu o takim imieniu :) Ja długo szukałam odpowiedniego imienia, ale bezskutecznie. Najczęściej nadaję moim maskotką imię, które kojarzy mi się z kimś kogo znam :)



Wzór pochodzi od lilleliis. Zmodyfikowałam trochę te fragmenty wzoru, które mi nie wychodziły, na przykład buty zrobiłam inaczej.
Wzór można kupić TUTAJ 


Kolorki do ubrania też użyłam inne niż w oryginale. Na ciałko użyłam Kotka łososiowego.
Caaały jest z Kotka :)


Szybka sesja Danielka w dyniach całkiem nieźle wygląda :) Jakoś tak rude włoski i pomarańczowy kolor dyni pasują do siebie. 
Danielek ma jeszcze kolegę, ale jego zobaczycie następnym razem.


Zaszalałam też z zakupami w pasdam.pl :) Na zdjęciu nie widać całych zakupów, ale jak rozpakowałam i zobaczyłam te cudne, nasycone kolory...
Długo leżały na stole i nie mogłam ich schować, bo musiałam nacieszyć oczy i mój chory, uzależniony umysł :P

A jak tam Wasz długi weekend? :)

16 komentarzy:

  1. Bardzo sympatyczny jest ten Danielek:-) Fajne zakupy:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sympatyczny chłopiec :)
    Cudne te Twoje zakupy. Nie ma to jak nowy zapas włóczek :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Danielek jest super, imię pasuje idealnie! A jak się zachowuje kotek w czasie użytkowania? Nie mechaci się?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszyscy twierdzą, że się mechaci. Ja pytam klientek, których dzieci użytkują maskotki z Kotka i nie narzekają :) Prawda jest taka, że ludzie nie zwracają na to takiej uwagi jak my - szydełkujące :)
      Bo wszystko kiedyś się zużywa - maskotki także :) Wystarczy odpowiednia, zgodna z etykietą pielęgnacja.
      Trochę skrzypi w trakcie pracy, kiedy ręce są wilgotne, ale ja kocham ją za te kolory, za wydajność i ostateczny kształt pracy jest fajny :)

      Usuń
  4. Bardzo sympatyczny "lalek". Podoba mi się ten dobór kolorów.
    Doskonale rozumiem Twoją radość z nowych włóczek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uroczy chłopak :). Fajne kolory włóczki, tez muszę uzupełnić zapasy. Pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajna ta lalka.
    Ja również z Kotka robię większość swoich zabawek. Była to jedna z pierwszych włoczek, które kupiłam i bardzo ją polubiłam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Danielek wyszedł bardzo fajnie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Słodziak:) Kolorki włóczki rewelacyjne:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny chłopczyk i zakupy udane :) Będzie z czego tworzyć :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałe zabawki dla dzieci! Pełne ciepła, milusińskie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniałe zabawki dla dzieci! Pełne ciepła, milusińskie :-)

    OdpowiedzUsuń