wtorek, 22 listopada 2016

Pszczółka Maja - znowu :)

Wielkimi krokami zbliżają się urodziny naszej małej księżniczki, więc następnym razem pewnie pokażę Wam zdjęcia z ,,imprezki" - bo młoda zaprosiła wszystkich na urodziny. Szkoda tylko, że mnie wcześniej nie zapytała o zdanie :P Ale czego się nie robi dla jedynaczki :)

Powiedziałam sobie po zrobieniu pierwszej pszczółki Mai, że więcej nie zrobię. Po prostu tak się przy niej wymęczyłam, że... miałam dość :) Ale nie mogłam odmówić, no i urodziła się następna Maja :)


Tym razem z czułkami, które zrobiłam z takiego śmiesznego drucika kreatywnego, który był w czterech miejscach grubszy. Trochę przycięłam tu i tam... I powstały takie czułki :)
Mi ten efekt się podoba :)
Hiacynt o tej porze? Biedactwo ciągle puszczało mi korzonki, w końcu uległam i go posadziłam, ale nie zakwitł jakoś zjawiskowo :)


Dodatkowo Maja ma sznureczek przyszyty do skrzydełek, ma być powieszona pod szytym napisem MAJA :)

Udało mi się zrobić kolejną ozdobę choinkową :) 


Lubię ten wzór, bo robi się dość szybko, z resztą widzę, że wpis o szydełkowych gwiazdach bije ostatnio rekordy, więc widać, że nie tylko ja robię :P
Już jej nie mam, bo była zamówiona :)


Dużo ostatnio czytam. O dziwo robię cały czas zamówienia, czytam, tworzymy z mężem drugiego bloga i ja na to wszystko mam czas :) Dziwi mnie to, bo dotychczas myślałam, że na czytanie to już na pewno nie wystarczy mi czasu... Jak się okazuje wszystko jest kwestią dobrej organizacji :)

Wielu osobom  wydaje się, że ja  ,,siedzę w domu", ale trzeba mieć też trochę samozaparcia i chęci, żeby wśród domowych obowiązków znaleźć na wszystko czas.
Generalnie pasja, hobby jest tak ważną częścią życia, że bez tego mój dzień jest jakiś ,,niepełny", czegoś brakuje, jak na przykład nie poszydełkuję, nie poczytam :)

Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami - szok jak ten czas zasuwa :)


Buziaki :)


12 komentarzy:

  1. Kasiu, Maja taka słodka z tymi czułkami i z kwiatkiem :) Gwiazda świetna, przyznam, że takiej nie robiłam, raczej plaskate zawieszki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Maja jest świetna:-)
    Gwiazda to cudo! Mnie się udało dopiero zrobić proste śnieżynki;-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny pluszak i dobrze, że zrobiłaś jeszcze raz:0
    O tak ,często słyszę "co Ty w domu robisz całymi dniami ?", A ja mam pełne ręce roboty i pasję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pszczółka rewelacyjna :) Bardzo mi się podoba :) A gwiazdeczka cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Taką gwiazdką chętnie udekorowałabym moją choinkę. Jest piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Maja jest fantastyczna i gwiazda również! Musze się w końcu zabrać za ozdoby bo to już koniec listopada za pasem, a ja jeszcze "w lesie" ;).

    OdpowiedzUsuń
  7. Taka piękna Maja to marzenie każdej fanki bajek o pszczółce Mai. Świetna jest. Pozdrawiam serdecznie http://szydelkowanieija.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna jest ta Maja :) Gwiazdka też Ci wyszła wspaniała. Mnie jakoś nie ciągnie do robienia przestrzennych gwiazdek. Kiedyś robiłam inny model i tak mnie to wymęczyło, że chyba mam uraz :) Ja też "siedzę w domu" i też nie mogę powiedzieć, żebym miała za dużo czasu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Genialna Maja!!! Zakochana jestem!! Cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pszczółka jak zawsze śliczna:) Bardzo podoba mi się ta gwiazdka:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pszczółka śliczna;- identyczna z naturalną :)
    Gwiazda też bardzo mi się podoba.
    Ja w tym roku chyba nie zdążę ozdób świątecznych wydziergać:)
    Gorąco pozdrawiam
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  12. Gwiazda bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń