Moje przygotowania do Świąt nabierają rozpędu, nawet sama się nie spodziewałam, że tak dobrze będzie mi szło :) Ale robię ile mogę, bo nie wiadomo jakie będzie zainteresowanie, może akurat wszystko się spodoba i sprzedam ;)
Machnęłam kilka dzwoneczków. Nie ukrywam, że kilka było nieudanych, bo nie każdy dzwoneczek miałam na czym usztywnić. To kilka, które wyszło, podobają mi się, więc zrobię po kilka z każdego rodzaju ;)
Podaję też wzory, może ktoś jeszcze skorzysta, są sprawdzone ;)
Te mniejsze usztywniałam na dezodorantach, te większe na zwykłej butelce półtoralitrowej z wodą :) Wszystkie mają serduszka, a to z koralika, a to szydełkowe, ale ważne że są :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz