Witajcie kochani! Dziś chciałam Was zaprosić na przegląd ostatnio wydzierganych maskotek, ale tych pluszowych. Nie ukrywam, że wobec mojego braku czasu taka pluszowa włóczka jest fajna, bo szybko widać efekty. Mniej też bolą palce, niż przy Yarn Art Jeans.
Konik i brązowy miś zostały wykonane na zamówienie. Robiłam w ostatnim czasie dwa koniki i jednak im większe wyciągam pętelki, tym efekt końcowy jest bardziej spektakularny.
Misiaczki mają jakieś 19 cm wysokości i robione są w całości, to znaczy, że na końcu przyszywamy tylko głowę do ciałka. Wzór jest darmowy . Po kliknięciu w link może Wam się wydawać, że to całkiem inny miś, ale pamiętajcie, że ja robię szydełkiem 3,25 mm, a te na podanej stronie są szydełkiem 4 - 4,5 mm.
Zarówno ten patchworkowy miś, jak i poniższy wąż wykonane są z resztek włóczki. Jak robię Adasia, to na przykład zawsze zostaje mi kuleczka włóczki, taka wielkości zaciśniętej pięści. Mam całą reklamówkę takich różnych kulek!
Udała mi się w tym roku pelargonia na balkonie. W sumie to akurat pelargonie zawsze mam piękne, ale do drugiej donicy posadziłam werbenę zwisającą. Na początku rosła ładnie, miała dużo kwiatów, ale jak przekwitły to nowe już nie pojawiają się w takiej ilości. Ma dużo liści a kwiatów mało. To chyba znak, by sadzić tylko pelargonie. Choć w tym roku pierwszy raz mam taki przypadek, że zaczęła mi jeść liście kwiatów jakaś zielona gąsienica. Muszę jeszcze pomyśleć jak się jej pozbyć.
Ani się obejrzymy, a będzie koniec wakacji, szok... bywajcie zdrowi!
Super zabawki. Na podanej stronie nie ma wzoru węża, może poda Pani właściwą, chciałabym zrobić z resztek włóczek.
OdpowiedzUsuńDziękuję już jest.
OdpowiedzUsuń