Strony

wtorek, 26 lipca 2022

Lala Ania

Cześć kochani! Oj dzieje się ostatnio u mnie sporo. Indywidualne zamówienia przeplatam wykonywaniem takich, jakby to powiedzieć "szlagierów", które rozchodzą się jak świeże bułeczki. I tak mija mi dzień za dniem. Czas leci i chciałabym go zatrzymać! Chciałabym móc zawsze szydełkować dla Was, chciałabym, żeby to był mój sposób na życie, ale... wiadomo jak jest. Prędzej czy później trzeba wrócić na etat. A jak inflacja będzie nadal tak galopować, to raczej prędzej niż później :( 


Praca, którą chciałam Wam dziś pokazać została wykonana na zamówienie mojego znajomego ze szkoły (kiedy to było?!). Lala miała przypominać jego dziewczynę. Powiem Wam, że niezłe to było wyzwanie szydełkowe! Chyba największe jak do tej pory! 
Zeszło mi parę tygodni, bo też wiadomo, że nie siedzę cały czas z szydełkiem w dłoni, ale efekt mnie satysfakcjonuje :)


Lala jest wykonana bez stelażu drucianego. Drut nawet kupiłam z myślą o tym projekcie, ale jest tylko kawałek włożony - idzie przez całe ciało i głowę. Wiadomo, że lala ma "sporo na głowie" i coś musi to utrzymać ;)


Ta rudowłosa piękność ma na imię Ania - jak jej pierwowzór i wlascicielka. Korzystałam z płatnego wzoru Amigurumi Land z moimi modyfikacjami. Przede wszystkim na podstawie wzoru na kombinezon zrobiłam sukienkę. Ponadto zrobiłam też dłuższe włosy. 

Zakup gotowych butów nie nazwałabym łatwizną, bo i tak miałam sporo pracy ;)


Przy okazji zakupu bucików nabyłam okulary. Są idealne, choć takie same na Shopee widziałam po niecałe 6 zł, a na naszym polskim Allegro kosztują 14 zł. Nie mogłam sobie pozwolić na zamówienie z Chin, więc kupiłam z Polski, dwa razy drożej. 


Kapelusz... pierwszy zrobiłam bez wzoru. Pomyślałam, że jest do bani, a kolejny robiłam ze wzoru na kapelusik dla noworodka. Ostatecznie ten pierwszy okazał się lepszy, bo mieścił włosy ;)

Życzeniem klienta było, żeby lala miała aparat fotograficzny - mówisz i masz :)


Lalę Anię zrobiłam szydełkiem 2,25 mm. Jej wzrost to około 37 cm. Włóczka, której użyłam, to Yarn Art Jeans. Oczy 12 mm niebieskie. Okularki 8 cm, a buty 7,5 mm - czyli takie większe i niestety ciut za duże, ale nie miałam czasu szukać innych.

Technicznie:

ciało: łosoś 73
sukienka to zielony - ale bez metki, więc nie wiem jaki 
włosy: rudy 85
kapelusz: brąz 70
aparat: szary 46 i czarny


Kiedy myślałam, że lala jest gotowa, okazało się, że potrzebuje jeszcze katany. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba kombinowana ze wzoru na kurtkę od lalki amigurumi.today . 

Jak Wam się podoba? Muszę przyznać, że dawno się tyle nie napracowałam :) Ale to dlatego, że jest tu dużo szczegółów. Efekt mnie satysfakcjonuje, a to ważne. 

2 komentarze:

  1. Podoba się bardzo, bardzo, jak i inne twoje prace, które zawsze chętnie oglądam. Próbowałam już je komentować, ale nigdy nie doczekałam się najmniejszego znaku, że komentarz był przeczytany. Ale skoro dzisiaj pytasz o zdanie, to lalka jest super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie mam problem z dodawaniem komentarzy, czy to z komputera, czy z telefonu... muszę dodawać jako anonimowy :(
    Bardzo mi miło, że lala się spodobała! Dziękuję za odwiedziny i komentarze! Wszystkie widzę i doceniam :)

    Pozdrawiam,

    Kasia

    OdpowiedzUsuń