Trochę mnie tu nie było... Złożyło się na to kilka spraw. Zmarła babcia mojego męża, akurat wtedy kiedy my byliśmy na weselu bardzo daleko od domu. Miała 90 lat, piękny wiek prawda? Ale od trzech lat nie wstawała z łóżka i po prostu odeszła, śmierć naturalna co chyba należy do rzadkości w obecnych czasach. Gonię też z zamówieniem, a najgorsze jest to, że zabrakło mi nici. Tutaj nigdzie takich nie kupię (Pyramid) i musiałam jeden moteczek zamawiać przez internet, ale to tylko moja wina bo źle sobie oszacowałam :)
Co do nici Pyramid to jestem w nich całkowicie i bez reszty zakochana, Zamówiłam je pierwszy raz, są trochę cieńsze od np. Maxi Madame Tricote, nie tak sztywne jak Muza 10. Miękkie, cudnie układają się po prasowaniu, można oszczędzić sobie czasu na zabawie ze szpilkami. Posiadają delikatny połysk. I tak jak podkreślam, po prostu fajnie się je przerabia.
Pod koniec wakacji zrobiłam pierwszą w życiu lalkę, ze wzoru amigurumi askina. Jakoś bałam się tak robić pierwszą lalę z włosami wrabianymi, to zdecydowałam się na takie ,,inne" :)
Lala ma na imię Malwina, ponieważ przypomina mi moją rudowłosą koleżankę o takim właśnie imieniu :) Myślę że wyszła nawet podobna do oryginału, zastosowałam jednak inną kolorystykę. Użyłam na bluzkę mięty i błękitu, na spódniczkę turkus i na buty zielony. Oczywiście wszystkie te kolory to Kotek :) No i na buzię łososiowy... Bardzo bałam się wyszywania buzi, użyłam kordonka Kaja, myślę że nie jest ani za gruby ani za cienki do tego :)
Mam do pokazania jeszcze bieżnik, który wykonałam pod koniec sierpnia. Zdjęcie robiłam na szybko tuż przed spakowaniem i wyjazdem do nowej właścicielki, więc jakość szału nie robi :)
Bardzo prostu i wdzięczny wzór, szybko przybywa :) Użyłam kordonka Muza 10 w kolorze 000 beżowym. Wymiary 74 x 34 cm. Nie ukrywam, że najwięcej pracy to miałam później przy krochmaleniu :)
Korzystałam z tego wzoru, to i tak jeden z najbardziej czytelnych jakie znalazłam w sieci :P
Piękna lala - Malwina ogrodniczka :) Bieżnik super , schemacik podkradam bo wzór bardzo wdzięczny, bo już troszkę mam przesyt motywów różanych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie .
Śliczne prace, zwłaszcza obrus mi się podoba, bo pewnie nigdy takiego nie uda mi się wydziergać :) Lala wyszła super, wrabianie włosów nie jest takie trudne :)
OdpowiedzUsuńLala urocza! Włoski też fajnie wyszły, zawsze to prosta i efektowna alternatywa dla tych wrabianych :o))
OdpowiedzUsuńLaleczka śliczna, normalnie cudo :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://szydelkowanieija.bloog.pl
OdpowiedzUsuńPiękna lala :-)
OdpowiedzUsuńBieżnik wspaniały - cudny wzór - bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie.
Lala fajniutka:) Ja miesiąc temu postanowiłam zrobić siostrzenicy lalkę ze wzoru Askiny i jakież było moje zdziwienie że blog już nie istnieje i w całym necie ślad po Askinie zaginał:( Takie male pytanko, masz może schematy askiny w pdf, niekoniecznie na tą lalkę. Była piękna para młoda;) np.
OdpowiedzUsuńAskina przestała istnieć ponieważ zmieniła nazwę, wszystkie wzory które były bezpłatne nadal są dostępne na tej stronie: http://tinyminidesign.blogspot.com.tr/
UsuńPozdrawiam serdecznie :)