Cześć, cześć! Świątecznych klimatów ciąg dalszy :) Dzisiaj chciałabym pokazać Wam urocze, maleńkie aniołki. Zdjęcie nie oddaje ich faktycznego wzrostu, bo jest robione z bliska, ale aniołki mierzą tylko 8,5 cm! Idealne na choinkę :)
Ale też bardzo pracochłonne... Dla mnie robienie tych maleńkich rączek z 6 półsłupków to jest masakra jakaś. Zauważyłam na kiermaszach dziwne miny klientów, którzy kręcą nosami na ceny breloczków. A nikt nie potrafi zrozumieć, że czasami łatwiej i szybciej zrobimy te większe maskotki, niż takie maluszki, które po prostu ciężko się zszywa.
Wzór na te maluszki pochodzi ze świątecznego wyzwania na facebookowej grupie
Przytul Amigurumi. Było tam wiele innych postaci "do szopki", ale ja nie mam cierpliwości :)
I tak cud, że udało mi się zrobić te trzy aniołki, a zajęło mi to aż 4 dni!
Pracowałam z włóczką Yarn Art Jeans, oraz białą Alize Cotton Gold Hobby. Użyłam szydełka 2,25 mm. Ale mam już w koszyku na Allegro szydełko 2 mm. Obawiam się jednak, że będą mi wychodzić wszystkie maskotki małe, niepokaźne... Sama nie wiem.
To ten sam wzór, a jak się przyjrzycie, to jednak każdy jest inny. Mają wyszywane oczy, które nie wyszły mi tak samo, ponadto każdy inaczej wypchany i każdy ma inne włosy, bo musiałam trochę kombinować. A dlaczego? Zabrakło mi włóczki i dlatego jeden aniołek ma trochę mniej włosów :)
Lubicie takie małe formy? Ja owszem, ale lubię je tylko oglądać w wykonaniu innych :)
Te aniołki zawisną na choince u klientki, całe szczęście, że chciała tylko trzy sztuki.
Coraz bliżej święta... trzymajcie się cieplutko!
Kasia
piękne ❤️
OdpowiedzUsuńŚliczne.
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam małe aniołki na choinkę z kordonka, wiem więc ile to kosztuje pracy.