Strony

piątek, 18 marca 2016

Myszka Ballerina

     Witajcie :) 

W oczekiwaniu na nici nowosolskie o których pisałam Wam ostatnio, udało mi się zrobić maskotkę :) Specjalnie nie brałam nic trudnego, ani dużego, tylko taką skromną myszkę ballerinę...
Wzór od lilleliis oczywiście :)


     Od dawna chciałam ją zrobić, bardzo podoba mi się ten wzór. Jednak zawsze brakowało mi czasu, teraz choć nie miałam go za wiele postanowiłam wziąć się za nią :)


     Przede wszystkim przez bardzo długi czas nie miałam szarej włóczki, ale czekałam aż będę robić większe zamówienie. No, niby posiadałam w domu Dorę, ale źle pracuje mi się z tą włóczką, jest słabo skręcona, cieńsza od Kotka, którego zawsze używam. Niby zaczęłam robić nią myszkę, ale już początek głowy wylądował w koszu, bo wydawał mi się za mały...
Ostatnio kupiłam dwa odcienie szarości Kotka, wybrałam ciemniejszy, może niepotrzebnie...
Myszka ma niecałe 30 cm wysokości na stojąco.
Zrobiłam myszkę z Kotka hi hi :P


     Do różu generalnie mam słabość, albo już się do niego tak przyzwyczaiłam, bo moja córcia uwielbia ten kolor. Pewnie też dlatego od razu pokochała myszkę :) Niestety mój mały cudak lubi wszystko, ale bardzo krótko. Pobawiła się kilka razy i mysz zamieszkała w szafie z włóczkami :)
Może pojedzie ze mną na jakiś kiermasz? :)


     Trochę spieszyłam się z robotą i z tego wszystkiego zapomniałam zrobić ogonek - tak dobrze widzicie, na zdjęciach myszka go nie ma, ale jest dorobiony :) Moja córa od razu, jak wróciła z przedszkola mówi: ,,Fajna, ale gdzie ma ogonek?" :) No tak, co to za myszka bez ogonka :)


     Myślę, że będę mieć małą przerwę od maskotek, bo teraz robię zamówienia takie ,,nitkowe" :)
A tu w sieci tyle pięknych misiaczków kusi... Ja kocham robić maskotki dla dziewczynek, takie żeby były różowe, z kokardkami... Męskie odpowiedniki mam wrażenie, że nie wychodzą mi tak fajnie :)
Muszę jeszcze kiedyś zrobić ballerinę w innej kolorystyce :)

8 komentarzy:

  1. Cudowna myszka :-) Piękna baletnica :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka cudowna, i wygimnastykowana bardzo ta mysia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem fanką wzorów lilleliis i tą myszkę też już robiłam. Jednak nie jest to wzór do którego chętnie bym wróciła. Twoja myszka wyszła pięknie, może zainteresowanie nią wróci :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudna mysia:)
    Pięknie, precyzyjnie wykonana.

    OdpowiedzUsuń
  5. A można by było prosić o wzór na wykonanie? ponieważ chciałabym dać w prezencie, ale nie umiem znaleźć wzoru...

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękna. Też szydełkuję, ale takiej nie umiem zrobić.

    OdpowiedzUsuń