piątek, 20 czerwca 2014

Bransoletka + kolczyki w stonowanych kolorach

     Chyba straciłam cierpliwość do większych rzeczy... Wczoraj zaczęłam podkładkę pod kubek, po to żeby wypróbować wzór, zadowolona skończyłam, przyglądam się a tam taaaaaki wielki błąd. Najgorsze jest to, że wykrochmaliłam ja, upięłam i dopiero wtedy się zorientowałam! Tyle zmarnowanego czasu, że w najbliższym czasie pewnie nie tknę tego typu rzeczy.

     Za to jestem zadowolona z mojego ostatniego kompletu. Bransoletka, bo dawno żadnej nie zrobiłam i kolczyki.


    Wszystko czego potrzebowałam to:

  • koraliki - te akurat są chyba szklane
  • zapięcie typu bali
  • bigle
  • dwa kółeczka montażowe
  • drewniane korale do obrobienia
  • dwa kolory nici
  • kawałek sznurka woskowanego
  • cienki drucik
  • klej super glue

    Na zdjęciu wszystko jest widoczne, wykonanie bardzo proste, nie ma tu nawet czego wyjaśniać :)

     Kocięta rosną jak na drożdżach, same już jedzą, więc pewnie niedługo pójdą do nowych właścicieli. To dobrze, bo strasznie drapią córcie, bo ona musi przecież je nosić i przytulać, a one niekoniecznie chcą tego samego :)


     Ta kicia jest chyba najsłodsza, ma śliczny pyszczek :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz